wtorek, 17 marca 2015

wena
kapryśna dama
w zielony płaszcz ubrana
nadzieje niesie
na celu realizacje
na prostą drogę
do końca
światełku w tunelu
ciemnym zapala
wiedzie
przez góry i doliny
prowadzi krętymi drogami
wśród móż i jezior
do celu
do celu
gdy tylko zechce jej się przyjść...

1 komentarz:

  1. Och tak. Wena jest niestety strasznie kapryśna. Problem pojawia się, gdy nie chce wrócić i człowiek siłą zmusza się do pisania i analizowania swoich pomysłów by nie zostawiać tekstu na zbyt długi okres czasu.
    Tak. W końcu wiecie o czym będę pisać. ;) Wena jak najbardziej się przyda. ;)

    OdpowiedzUsuń