środa, 26 marca 2014

 w poszukiwaniu ukrytego słońca
udałam się na skraj ziemi
na granicę nieba
tak gdzie księżyc i gwiazdy
spotykają się na niebie ze słońcem
i przenikają
jak ja czasem przenikam
przez chwilę gdy słońce i księżyc są razem
przez chwilę moje ciało i dusza są razem
udałam się na koniec świata
i tam szukałam ciepła
odnalazłam piękne słońce
jego promyki mnie ogrzewały
jeden z nich przeniknął do mojego serca
i razem ze mną powrócił w kosmos

7 komentarzy:

  1. Kiedyś też napisałam wiersz o słońcu i księżycu. Ale ujęłam to w kontekście nieosiągalnych kochanków.
    Wiem, że mój rozdział prawie nic nie wnosił do treści, jednak... Nie zawsze musi się dużo dziać. Gdyby cały czas była akcja, nie robiłaby aż takiego wrażenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlaczego przerwałam w takim momencie? Ponieważ nie chciałam zaczynać nowego wątku i kończyć go w połowie :)
    Masz rację, nie przerywam w połowie, ale to nie oznacza, że czasem tego nie chcę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miło mi, że rozdział ci się podobał.

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie. Terminy. Nie zawsze jestem w stanie ich dotrzymać. Aktualnie jestem tak zawalona, że nie wiem w co ręce włożyć, a tak będzie przez najbliższe dwa lub trzy tygodnie. Życie w trybie terminów, prac do napisania no i rozdziałów. Walka z samą sobą.
    Mam znajomych, którzy czytają yaoi ale na okres świąteczny czy też od środy popielcowej w ogóle nie czytają takich treści.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiem o co ci chodzi, a propos pomocy kobiecie. Kontekst jest jednak taki jak zapisałam. Czasami w niektórych firmach to mężczyźni wnoszą dostawy, a kobiety tylko rozstawiają produkty. Opowiadanie toczy się w trochę alternatywnej rzeczywistości. Nie wszystko jest takie jak w prawdziwym życiu. Dlatego nigdy nie wymieniłam waluty czy nazwy miasta.
    Fakt, Oliver może wkurzać, ale wszystko tyczące się Oliego i Thomasa dopiero się wyjaśni.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki za wytknięcie błędów. Będę je miała na uwadze, a "siebie" już poprawiłam. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cieszę się, że uważasz rozdział 19 za najlepszy :) Bardzo mi miło :)

    OdpowiedzUsuń