A kiedy dnia pewnego
Trzeba stąd będzie odejść
Bez względu na stan uczuć
Bez względu na pogodę
A kiedy dnia pewnego
Każesz mi przybyć Boże
To z wszystkich swoich wspomnień
Olbrzymi stos ułożę
Na samym dole legną
Zabawy w strzelanego
Karate pierwszy zespół
I coś zbyt intymnego
Aby tak mówić o tym
Więc dalej ani słowa
Podwórko, kino, biwak
Pałac młodzieży, szkoła
A potem na stos rzucę
Wspomnienia o miłościach
Rozstaniach i powrotach
Gorących namiętnościach
O wszystkich moich planach
I w plany te zwątpienia
O klęskach i zwycięstwach
I twórczych uniesieniach
O bólu, który czasem
Usztywnia moje ciało
I o tych wszystkich chwilach
Gdy serce kołatało
Ze strachu, bądź radości
Z niewiedzy bądź olśnienia
Tak będę na stos rzucał
Kolejne wspomnienia
A gdy już sięgnie nieba
Bo trochę się przeżyło
To wiem co wtedy powiem
Ech Boże… warto było… warto było…
warto było… warto było…
sobota, 25 stycznia 2014
poniedziałek, 20 stycznia 2014
TRZY SERCA - moja homo historia
WSTĘP
Bogate i biedne osiedle Miasta łączy podstawówka z liceum i kościół. W tym przeplatającym się środowisku wychowuje się Rafał, Sebastian i Kasia.
Rafał pochodzi z biednej robotniczej rodziny. Znający się od zawsze Kasia i Sebastian pochodzą z homofobicznych prawniczych rodzin.
Pozornie dzieli ich wszystko. Praktycznie łączy nienawiść do reguł świata w którym żyją i chęć walki o swoje szczęście wbrew temu.
Jak poradzą sobie w tym świecie zakochani w sobie Rafał i Sebastian? Jak odnajdzie się w tej sytuacji ich przyjaciółka, przez lata udająca dziewczynę Sebastiana Kasia?
Opowieść o miłości i przyjaźni sięgającej po grób, opowiedzianej przez bohaterów
STRESZCZENIE
Rafał i Sebastian to 65 letni prawnicy którzy parą są od liceum. Dziś jest dla nich szczególny dzień, właśnie wybierają się na cmentarz w 30 rocznicę tragicznego wypadku ich najlepszej przyjaciółki. W drodze na cmentarz i przy jej grobie wspominają swoje wspólnej i jej życie.
Znali się od zawsze. Kasia i Seba byli dziećmi zaprzyjaźnionych, sąsiadujących ze sobą rodzin prawniczych. Na sąsiednim biednym osiedlu mieszkał Rafał. Widywali się w szkole, sklepach, kościele. W liceum trafili do jednej klasy, potem zostali wciągnięci przez swojego katechetę i późniejszego przyjaciela - ks. Andrzeja do chóru. Dzięki temu nastąpił przełom.
Kasia i Seba byli dla siebie niczym rodzeństwo. Od zawsze razem. Wiedzieli o planach ich rodziców połączenia ich węzłem małżeńskim. Wiedzieli również że Seba jest gejem. Od zawsze. Nie negowali plan rodziny, wspólnie ustalając że dopóki się da będą udawać, a jak przyjdzie czas znają wyjście z sytuacji. I czas nastąpił.
Rafał nie lubił Kate. Wyczuwał w Sebie geja. Zakochany w nim od podstawówki - gdzie już uważano ich za parę - i nieznający szczegółów ich układu uważał ją za przeszkodę dla Seby w byciu gejem. W liceum zbliżył się do Sebastiana i zaprzyjaźnił pozostając nieufny wobec Kasi. Do czasu.
Dla Sebka przyjaźń z Rafem szybko przerodziła się w uczucie. Dużo zaryzykował wyznając mu swoje uczucia w pewien grudniowy wieczór. Zdradzając mu sekret jego i Kasi, ku zdumieniu zyskał miłość, która z czasem okazała się być uczuciem na resztę życia. Poznanie sekretu sprawiło że Rafa zbliżył się też do Kasi, zaufał jej i szybko stali się sobie równie bliscy co i z Sebą.
Odtąd żyli we troje. Przyjaciele i kochankowie. Dla otoczenia Rafał był ich biednym kolegą którego włóczyli ze sobą z litości. W praktyce dzięki Kasi Seb i Rafa romansowali kiwając wszystkich wokół.
Ich sekret znała jeszcze jedna osoba - ks. Andrzej. Nie mogli i nie chcieli okłamywać duchownego któremu tak wiele zawdzięczali. Ten nie zgorszył się homoseksualizmem. Bardziej bolało go pustka emocjonalna w jakiej żyli Kasia i Seb, bieda z jaką zmagał się Rafa. Stał się dla nich niczym ojciec. Kochając ich i wspierając na każdym kroku.
Zagubiona i wrażliwa Kasia czuła się w sumie szczęściarą. W domu w którym nie było uczuć a liczyła się opinia otoczenia była córką spełniającą pokładane w niej nadzieje. Miała oparcie w Sebastianie, potem także w Rafale i ks. Andrzeju którzy wypełniali jej pustkę. Zakochana była raz. Karol wszedł do ich paczki wtajemniczenia po tym jak przyłapali go na kradzieży. Był sąsiadem Rafy. I jak twierdził od lat podkochującym w Kate. Przez kilkanaście miesięcy byli kwartetem a ona kwitła, szczęśliwa z chłopakiem który miał być tym jedynym. Okazał się człowiekiem wynajętym przez mafię, mającym wykraść tajemnicę jej ojca.
O drugiej jej miłości dowiedzieli się dopiero po jej śmierci.
Plotkowano na ich temat co nie miara, insynuowano że Rafa podkochuje się w Kate. A oni uzupełniali się idealnie. Często wychodzili we 3 ale nie zawsze. Kasia została zwolniona z obowiązku chodzenia na mecze piłki nożnej a Sebastian na mecze siatkówki. Rafał nienawidził mody. Premiery kinowe i teatralne, imprezy lokalne, kluby i dyskoteki. No i oczywiście kościelny chór w którym ich trio odrywało pierwszą rolę, wielokrotnie nagradzane na przeglądach muzyki kościelne. Wszędzie tam bywali we 3. A gdzie poszli we 2 to trzecie po na nich czekało. To zamykało gęby plotkarzom, ucinało dyskusje o kłótniach i zazdrości.
Matura wszystko zmieniła. Po jej zdaniu przy pomocy Rafy i Seby Kasia zniknęła. To był ich wspólny plan. Szukająca spokoju dziewczyna przekazała cały swój fundusz powierniczy klasztorowi w Odległym Mieście dzięki czemu pozwolono jej tam zamieszkać. Rodzicom zostawiła wiadomość że wybrała życie zakonne i by jej nie szukali i zawieziona przez przyjaciół do klasztoru rozstała się z nimi na długie lata, rozpoczynając nowe życie które miało ją dopiero nauczyć prawdziwego życia, odbudowując jej wiarę w siebie i swoją wartość, dając jej upragniony spokój i poczucie bezpieczeństwa.
Sebastian odegrał rolę zrozpaczonego zakochanego narzeczonego. Rolę tę grając zresztą do końca życia jako pretekst by nie wiązać się z żadną inną kobietą i nadal ukrywać swój związek z Rafałem. Rodzice Sebastiana przerażeni stanem syna zgodzili się pokryć koszty studiów prawniczych Rafała byle by tylko on był przy Sebastianie pilnując go. To też było częścią planu. Rafał pokazywał że jest jedyną osobą której słucha zrozpaczony Seb, który potrafił go wyciągnąć z łóżka i sprawić by się uśmiechnął. No więc w październiku obaj wyjechali na drugi koniec Kraju by rozpocząć studia, mieszkając - i sypiając - razem w kupionym im mieszkaniu. Nierozłączni jak zwykle.
Jedno w tym planie było trudne. Rodzice Kasi starannie maglowali całe jej otoczenie usiłując odnaleźć córkę. Nie ominęło to Rafy i Seby. Ci jednak zaprawieni w kłamstwa nie mieli kłopotu w daniu odporu tym ludziom. Ale został ks. Andrzej. Też przepytywany. Jego okłamywać nie chcieli, nie mogli też powiedzieć mu prawdy by on nie musiał kłamać. Usłyszał tylko od nich że Kasia jest bezpieczna a rodzice nigdy jej nie znajdą. Zmusili się by zerwać z nim kontakt, przebywanie z nim stało się za trudne wobec skrywanej tajemnicy. Odtąd przez kolejnych 10 lat byli dla siebie wszystkim.
Skończyli studia i zaczęli pracę w kancelarii ojca Seby. Rafal jako asystent Seby. Prowadzili razem sprawy mając pretekst by przebywać ciągle ze sobą, w praktyce każde z nich miało część własnych spraw, biorąc też dużo pro-bono. Zapracowani, mieszkający obok. Znów znaleźli sposób by być razem na oczach wszystkich a jednocześnie ukrywać idealnie związek i miłość. No i boski seks.
10 lat od matury. Do biura Rafała telefon. Ksiądz Andrzej mówi że Kasię znalazł w klasztorze i przyprowadził do prowadzonego przez jego parafię schroniska dla kobiet. Ten, szczęśliwy, wyciąga Sebę z zebrania i nic nie mówiąc przywozi do placówki gdzie spotykają odmienioną Kasię.
Andrzej i Kasia spotykają się przypadkowo gdy ten przyjeżdża odwiedzić znajomą zakonnicę. Kasia w szoku ucieka. Boi się że teraz ktoś ją odnajdzie. Budowane od tylu lat poczucie bezpieczństwa w ułamku sekundy sie ulatnia. Zszokowany Andrzej opuszcza klasztor. Wraca jednak następnego dnia by się z dziewczyną spotkać. Ta mimo dużych wątpliwości, stęskniona, zgadza się. Emocjonalne spotkanie owocuje namówieniem jej do opuszczenia placówki i rozpoczęcia nowego życia. Andrzej oferuje jej pracę sprzątaczki i mieszkanie w schronisku. Zapewnia że jej rodzice się o tym nie dowiedzą, że Seb i Rafa się ucieszą.
Brak słów by opisać uczucia Kasi która odzyskuje ojca - w osobie Andrzeja i parę przyjaciół - braci
Brak słów by opisać uczucia Rafała i Sebastiana wobec Kasi kiedy odzyskują najbliższą im na swiecie osobę, ale tym samym odzyskując drugiego powiernika -Andrzeja
Brak słów by opisać uczucia Andrzeja który odzyskuje utraconych dawno wychowanków których pokochał jak własne dzieci
Odtąd znów żyją razem. Kasia idzie na studia. Awansuje ze sprzątaczki na opiekunkę a potem kierowniczkę placówki. 7 lat później ginie w wypadku samochodowym. Ledwie zdążyła skończyć studia, zakochać się i stracić miłość swojego życia a już jej nie było
Rafał, Sebastian i Andrzej wspólnie przeżywają ból i żałobę, wspierają się, tylko dzięki tej wspólnocie udaje im się z tą sytuacją poradzić. Przyjaźń z Andrzejem trwa do jego śmierci w wyniku wylewu. Para zgodnie z jego życzeniem chowa go w grobie razem z Kasią.
W między czasie Rafał za plecami wszystkich, wspólnie z zakochanym w nim komisarzu Tomku, bada szczegóły tej śmierci. Z 12 + ksiądz członków chóru tylko Oni troje jeszcze żyją, pozostali zginęli w wypadkach. W wyniku śledztwa, do którego w końcu włączają Sebe, ginie Tomasz ratujący Sebe, wychodzą na jaw straszne rzeczy, które zachwieją wysokimi szczeblami władzy.
Po śmierci rodziców w wyniku wypadku cały majątek spadł na Kasie, zarząd nad nim objęli chłopcy, nadal ukrywający miejsce jej pobytu. Po jej śmieci majątek otrzymał klasztor a dom oni. Odeszli z kancelarii stwarzając w tym domu własną i zamieszkując w nim, kancelarię siostrę, dzięki czemu nadal po śmieci ojca Seby mięli nad nią kontrolę, nie zajmując się nią wcale. Sami zajęli się pomocą biednym.
WĄTEK KRYMINALNY:
Miasto X. Dzielnicę ludzi zamożnych (środowisko prawników, lekarzy a nawet polityków) i dzielnicę ludzi biednych i średnio zamożnych łączy kościół kościół i liceum. Oba te ośrodki stają miejscem spotkań dla młodzieży z tych skrajnie różnych środowisk, tu zawierają się przyjaźnie na całe życie, rodzą nowe miłości, tu żyją obok siebie, bez wrogości skrajnie różne dzieciaki. Splendoru nadaje chór kościelny prowadzony przez ks. Andrzeja Żurka, katechety miejscowego liceum. Liderami tej 40 osobowej grupy są utalentowani Kasia, Sebastian i Rafał. Odnoszący sukcesy chór kościelny zdobywa popularność w kraju i za granicą. Jakim więc dramatem staje pogrom grypy tuż przed wyjazdem na jeden z najważniejszych w europie konkursów. 12 osób pojawia się w dniu planowanego wyjazdu. Geniusz księdza i wybitne umiejętności Kasi, Seby i Rafała, sprawiają że występ okazuje się pełnym sukcesem. Mija 20 lat. W wypadku samochodowym ginie Kasia. Z pośród tej 15 osobowej grupy osób żyje już tylko ksiądz (który miał również wypadek samochodowy który cudem przeżył) oraz Rafał i Sebastian. Pozostali przyjaciele ulegli w tym czasie różnym nieszczęśliwym wypadkom, jednak żadnej ze spraw nie dało się podsunąć pod morderstwo ani połączyć ze sobą. Rafa i Seba po śmierci Kasi są zdruzgotani. Rafał coraz bardziej przekonany jest że to nie przypadek. Zaczyna drążyć sprawę, udaje mu się w to wciągnąć komisarza Tomka Ogińskiego, prowadzącego sprawę śmierci Kate, w trakcie dołącza do nich Seba. Tajemnica którą odkryją poruszy najwyższe szczeble władzy
O opowiadaniu
4 osoby są równie ważne:
osoba Kasi jest w tej historii bardzo ważna. Bez niej nie byłoby ich, bez nich nie byłoby jej.
Bogate i biedne osiedle Miasta łączy podstawówka z liceum i kościół. W tym przeplatającym się środowisku wychowuje się Rafał, Sebastian i Kasia.
Rafał pochodzi z biednej robotniczej rodziny. Znający się od zawsze Kasia i Sebastian pochodzą z homofobicznych prawniczych rodzin.
Pozornie dzieli ich wszystko. Praktycznie łączy nienawiść do reguł świata w którym żyją i chęć walki o swoje szczęście wbrew temu.
Jak poradzą sobie w tym świecie zakochani w sobie Rafał i Sebastian? Jak odnajdzie się w tej sytuacji ich przyjaciółka, przez lata udająca dziewczynę Sebastiana Kasia?
Opowieść o miłości i przyjaźni sięgającej po grób, opowiedzianej przez bohaterów
STRESZCZENIE
Rafał i Sebastian to 65 letni prawnicy którzy parą są od liceum. Dziś jest dla nich szczególny dzień, właśnie wybierają się na cmentarz w 30 rocznicę tragicznego wypadku ich najlepszej przyjaciółki. W drodze na cmentarz i przy jej grobie wspominają swoje wspólnej i jej życie.
Znali się od zawsze. Kasia i Seba byli dziećmi zaprzyjaźnionych, sąsiadujących ze sobą rodzin prawniczych. Na sąsiednim biednym osiedlu mieszkał Rafał. Widywali się w szkole, sklepach, kościele. W liceum trafili do jednej klasy, potem zostali wciągnięci przez swojego katechetę i późniejszego przyjaciela - ks. Andrzeja do chóru. Dzięki temu nastąpił przełom.
Kasia i Seba byli dla siebie niczym rodzeństwo. Od zawsze razem. Wiedzieli o planach ich rodziców połączenia ich węzłem małżeńskim. Wiedzieli również że Seba jest gejem. Od zawsze. Nie negowali plan rodziny, wspólnie ustalając że dopóki się da będą udawać, a jak przyjdzie czas znają wyjście z sytuacji. I czas nastąpił.
Rafał nie lubił Kate. Wyczuwał w Sebie geja. Zakochany w nim od podstawówki - gdzie już uważano ich za parę - i nieznający szczegółów ich układu uważał ją za przeszkodę dla Seby w byciu gejem. W liceum zbliżył się do Sebastiana i zaprzyjaźnił pozostając nieufny wobec Kasi. Do czasu.
Dla Sebka przyjaźń z Rafem szybko przerodziła się w uczucie. Dużo zaryzykował wyznając mu swoje uczucia w pewien grudniowy wieczór. Zdradzając mu sekret jego i Kasi, ku zdumieniu zyskał miłość, która z czasem okazała się być uczuciem na resztę życia. Poznanie sekretu sprawiło że Rafa zbliżył się też do Kasi, zaufał jej i szybko stali się sobie równie bliscy co i z Sebą.
Odtąd żyli we troje. Przyjaciele i kochankowie. Dla otoczenia Rafał był ich biednym kolegą którego włóczyli ze sobą z litości. W praktyce dzięki Kasi Seb i Rafa romansowali kiwając wszystkich wokół.
Ich sekret znała jeszcze jedna osoba - ks. Andrzej. Nie mogli i nie chcieli okłamywać duchownego któremu tak wiele zawdzięczali. Ten nie zgorszył się homoseksualizmem. Bardziej bolało go pustka emocjonalna w jakiej żyli Kasia i Seb, bieda z jaką zmagał się Rafa. Stał się dla nich niczym ojciec. Kochając ich i wspierając na każdym kroku.
Zagubiona i wrażliwa Kasia czuła się w sumie szczęściarą. W domu w którym nie było uczuć a liczyła się opinia otoczenia była córką spełniającą pokładane w niej nadzieje. Miała oparcie w Sebastianie, potem także w Rafale i ks. Andrzeju którzy wypełniali jej pustkę. Zakochana była raz. Karol wszedł do ich paczki wtajemniczenia po tym jak przyłapali go na kradzieży. Był sąsiadem Rafy. I jak twierdził od lat podkochującym w Kate. Przez kilkanaście miesięcy byli kwartetem a ona kwitła, szczęśliwa z chłopakiem który miał być tym jedynym. Okazał się człowiekiem wynajętym przez mafię, mającym wykraść tajemnicę jej ojca.
O drugiej jej miłości dowiedzieli się dopiero po jej śmierci.
Plotkowano na ich temat co nie miara, insynuowano że Rafa podkochuje się w Kate. A oni uzupełniali się idealnie. Często wychodzili we 3 ale nie zawsze. Kasia została zwolniona z obowiązku chodzenia na mecze piłki nożnej a Sebastian na mecze siatkówki. Rafał nienawidził mody. Premiery kinowe i teatralne, imprezy lokalne, kluby i dyskoteki. No i oczywiście kościelny chór w którym ich trio odrywało pierwszą rolę, wielokrotnie nagradzane na przeglądach muzyki kościelne. Wszędzie tam bywali we 3. A gdzie poszli we 2 to trzecie po na nich czekało. To zamykało gęby plotkarzom, ucinało dyskusje o kłótniach i zazdrości.
Matura wszystko zmieniła. Po jej zdaniu przy pomocy Rafy i Seby Kasia zniknęła. To był ich wspólny plan. Szukająca spokoju dziewczyna przekazała cały swój fundusz powierniczy klasztorowi w Odległym Mieście dzięki czemu pozwolono jej tam zamieszkać. Rodzicom zostawiła wiadomość że wybrała życie zakonne i by jej nie szukali i zawieziona przez przyjaciół do klasztoru rozstała się z nimi na długie lata, rozpoczynając nowe życie które miało ją dopiero nauczyć prawdziwego życia, odbudowując jej wiarę w siebie i swoją wartość, dając jej upragniony spokój i poczucie bezpieczeństwa.
Sebastian odegrał rolę zrozpaczonego zakochanego narzeczonego. Rolę tę grając zresztą do końca życia jako pretekst by nie wiązać się z żadną inną kobietą i nadal ukrywać swój związek z Rafałem. Rodzice Sebastiana przerażeni stanem syna zgodzili się pokryć koszty studiów prawniczych Rafała byle by tylko on był przy Sebastianie pilnując go. To też było częścią planu. Rafał pokazywał że jest jedyną osobą której słucha zrozpaczony Seb, który potrafił go wyciągnąć z łóżka i sprawić by się uśmiechnął. No więc w październiku obaj wyjechali na drugi koniec Kraju by rozpocząć studia, mieszkając - i sypiając - razem w kupionym im mieszkaniu. Nierozłączni jak zwykle.
Jedno w tym planie było trudne. Rodzice Kasi starannie maglowali całe jej otoczenie usiłując odnaleźć córkę. Nie ominęło to Rafy i Seby. Ci jednak zaprawieni w kłamstwa nie mieli kłopotu w daniu odporu tym ludziom. Ale został ks. Andrzej. Też przepytywany. Jego okłamywać nie chcieli, nie mogli też powiedzieć mu prawdy by on nie musiał kłamać. Usłyszał tylko od nich że Kasia jest bezpieczna a rodzice nigdy jej nie znajdą. Zmusili się by zerwać z nim kontakt, przebywanie z nim stało się za trudne wobec skrywanej tajemnicy. Odtąd przez kolejnych 10 lat byli dla siebie wszystkim.
Skończyli studia i zaczęli pracę w kancelarii ojca Seby. Rafal jako asystent Seby. Prowadzili razem sprawy mając pretekst by przebywać ciągle ze sobą, w praktyce każde z nich miało część własnych spraw, biorąc też dużo pro-bono. Zapracowani, mieszkający obok. Znów znaleźli sposób by być razem na oczach wszystkich a jednocześnie ukrywać idealnie związek i miłość. No i boski seks.
10 lat od matury. Do biura Rafała telefon. Ksiądz Andrzej mówi że Kasię znalazł w klasztorze i przyprowadził do prowadzonego przez jego parafię schroniska dla kobiet. Ten, szczęśliwy, wyciąga Sebę z zebrania i nic nie mówiąc przywozi do placówki gdzie spotykają odmienioną Kasię.
Andrzej i Kasia spotykają się przypadkowo gdy ten przyjeżdża odwiedzić znajomą zakonnicę. Kasia w szoku ucieka. Boi się że teraz ktoś ją odnajdzie. Budowane od tylu lat poczucie bezpieczństwa w ułamku sekundy sie ulatnia. Zszokowany Andrzej opuszcza klasztor. Wraca jednak następnego dnia by się z dziewczyną spotkać. Ta mimo dużych wątpliwości, stęskniona, zgadza się. Emocjonalne spotkanie owocuje namówieniem jej do opuszczenia placówki i rozpoczęcia nowego życia. Andrzej oferuje jej pracę sprzątaczki i mieszkanie w schronisku. Zapewnia że jej rodzice się o tym nie dowiedzą, że Seb i Rafa się ucieszą.
Brak słów by opisać uczucia Kasi która odzyskuje ojca - w osobie Andrzeja i parę przyjaciół - braci
Brak słów by opisać uczucia Rafała i Sebastiana wobec Kasi kiedy odzyskują najbliższą im na swiecie osobę, ale tym samym odzyskując drugiego powiernika -Andrzeja
Brak słów by opisać uczucia Andrzeja który odzyskuje utraconych dawno wychowanków których pokochał jak własne dzieci
Odtąd znów żyją razem. Kasia idzie na studia. Awansuje ze sprzątaczki na opiekunkę a potem kierowniczkę placówki. 7 lat później ginie w wypadku samochodowym. Ledwie zdążyła skończyć studia, zakochać się i stracić miłość swojego życia a już jej nie było
Rafał, Sebastian i Andrzej wspólnie przeżywają ból i żałobę, wspierają się, tylko dzięki tej wspólnocie udaje im się z tą sytuacją poradzić. Przyjaźń z Andrzejem trwa do jego śmierci w wyniku wylewu. Para zgodnie z jego życzeniem chowa go w grobie razem z Kasią.
W między czasie Rafał za plecami wszystkich, wspólnie z zakochanym w nim komisarzu Tomku, bada szczegóły tej śmierci. Z 12 + ksiądz członków chóru tylko Oni troje jeszcze żyją, pozostali zginęli w wypadkach. W wyniku śledztwa, do którego w końcu włączają Sebe, ginie Tomasz ratujący Sebe, wychodzą na jaw straszne rzeczy, które zachwieją wysokimi szczeblami władzy.
Po śmierci rodziców w wyniku wypadku cały majątek spadł na Kasie, zarząd nad nim objęli chłopcy, nadal ukrywający miejsce jej pobytu. Po jej śmieci majątek otrzymał klasztor a dom oni. Odeszli z kancelarii stwarzając w tym domu własną i zamieszkując w nim, kancelarię siostrę, dzięki czemu nadal po śmieci ojca Seby mięli nad nią kontrolę, nie zajmując się nią wcale. Sami zajęli się pomocą biednym.
WĄTEK KRYMINALNY:
Miasto X. Dzielnicę ludzi zamożnych (środowisko prawników, lekarzy a nawet polityków) i dzielnicę ludzi biednych i średnio zamożnych łączy kościół kościół i liceum. Oba te ośrodki stają miejscem spotkań dla młodzieży z tych skrajnie różnych środowisk, tu zawierają się przyjaźnie na całe życie, rodzą nowe miłości, tu żyją obok siebie, bez wrogości skrajnie różne dzieciaki. Splendoru nadaje chór kościelny prowadzony przez ks. Andrzeja Żurka, katechety miejscowego liceum. Liderami tej 40 osobowej grupy są utalentowani Kasia, Sebastian i Rafał. Odnoszący sukcesy chór kościelny zdobywa popularność w kraju i za granicą. Jakim więc dramatem staje pogrom grypy tuż przed wyjazdem na jeden z najważniejszych w europie konkursów. 12 osób pojawia się w dniu planowanego wyjazdu. Geniusz księdza i wybitne umiejętności Kasi, Seby i Rafała, sprawiają że występ okazuje się pełnym sukcesem. Mija 20 lat. W wypadku samochodowym ginie Kasia. Z pośród tej 15 osobowej grupy osób żyje już tylko ksiądz (który miał również wypadek samochodowy który cudem przeżył) oraz Rafał i Sebastian. Pozostali przyjaciele ulegli w tym czasie różnym nieszczęśliwym wypadkom, jednak żadnej ze spraw nie dało się podsunąć pod morderstwo ani połączyć ze sobą. Rafa i Seba po śmierci Kasi są zdruzgotani. Rafał coraz bardziej przekonany jest że to nie przypadek. Zaczyna drążyć sprawę, udaje mu się w to wciągnąć komisarza Tomka Ogińskiego, prowadzącego sprawę śmierci Kate, w trakcie dołącza do nich Seba. Tajemnica którą odkryją poruszy najwyższe szczeble władzy
O opowiadaniu
- całe życie Rafał i Seba ukrywali to że są razem i udawali przyjaciół
- uparcie bo nie dość że ona pomagała im i to długo, oni pomagali jej (uparcie)
- skrycie bo prawie nikt o tym nie wiedział a sekret dotyczy ich trójki
- gdyby nie układ i skrytość nic by między nimi nie było
- Gdyby nie ich zachowanie i cała pomoc nie ukryli by tego. Gdyby nie skrytość nic by z tego nie wyszło. Wszyscy sobie pomagali, chronili się, ukrywali, łamali zasady i skrywali siebie nawzajem. Skrywanie tajemnic jest trudne, tym bardziej w trójce.
4 osoby są równie ważne:
- Ks. Andrzej wcielając ich do chóru połączył Rafała z Sebastianem i Kasię z Rafałem. A po śmierci Kate był ich jedyną podporą
- Kasia w księdzu znalazła ojca a w chłopakach braci
- Rafał wyszedł z biedy dzięki nim, zyskał miłość, przyjaźń i wsparcie
- Sebastian dzięki Kasi zyskał alibi na dalsze życie, w Rafale partnera, w księdzu ojca
osoba Kasi jest w tej historii bardzo ważna. Bez niej nie byłoby ich, bez nich nie byłoby jej.
sobota, 18 stycznia 2014
Polacy wygrali mecz w piłkę nożną, Kurwa.. i to nie jest żart..
- Czas wyłączyć Fife
- "Polacy wygrali wszystkie mecze w tym roku!!
- Limit bramek na ten rok się już wyczerpał
- To teraz będzie wzrost notowań na giełdzie!
- Bo nie było lewego
- SĘDZIOWIE OPŁACENI
- to nie żart... to rzeczywistość!
- To nie 1 kwietnia? Jeszcze powiedzcie ze Rasiak strzelił.
- A potem wyłączyli konsole.
- Nie wierze! Toż to cud
- Chyba walkowerem
- święto narodowe trzeba chłodzić wódke
- To teraz czekamy na dumne wypowiedzi całej armii trenerów, psychologów, kucharzy, szatniarzy że mamy już gotowy trzon drużyny na eliminacje do Euro
- Wypadek przy pracy, odrobimy to
- Chyba w jakieś polskiej lidze jak już
- Polacy w tym roku są niepokonani jak na razie
- Co, gdzie, kiedy , z kim "JAK?
- rok 2014 bez porażki
- "nawałka cudotwórcą!!"
środa, 15 stycznia 2014
niedziela, 12 stycznia 2014
Mickiewicz - DO M... (fragm.)
Precz z moich oczu!... posłucham od razu,
Precz z mego serca!... i serce posłucha,
Precz z mej pamięci!... nie tego rozkazu
Moja i twoja pamięć nie posłucha.
Precz z mego serca!... i serce posłucha,
Precz z mej pamięci!... nie tego rozkazu
Moja i twoja pamięć nie posłucha.
sobota, 11 stycznia 2014
Natalia Oreiro "Cambio Dolor"
Przyrzekłabym, że nie wiem dobrze czego chcę
ale wiem że umarłabym gdybym została wpół drogi
Dlatego ulatuję ku innym ścieżką
aby poznać świat naprawdę
Choć jeszcze nie jest za późno, ale tak właśnie czuję
pojawia się tyle strachów, które nie pozwalają mi myśleć
marzę o nowych miłościach
i trudno mi wyobrazić sobie co nadejdzie
Zmienię ból w wolność
Zmienię rany w marzenie
które pomoże mi iść dalej
Zmienię ból, szczęście
Żeby szczęście było szczęściem
a nie czymś czego nie mam osiągnąć...
ale wiem że umarłabym gdybym została wpół drogi
Dlatego ulatuję ku innym ścieżką
aby poznać świat naprawdę
Choć jeszcze nie jest za późno, ale tak właśnie czuję
pojawia się tyle strachów, które nie pozwalają mi myśleć
marzę o nowych miłościach
i trudno mi wyobrazić sobie co nadejdzie
Zmienię ból w wolność
Zmienię rany w marzenie
które pomoże mi iść dalej
Zmienię ból, szczęście
Żeby szczęście było szczęściem
a nie czymś czego nie mam osiągnąć...
piątek, 3 stycznia 2014
Każdy odreagowuje na swój sposób, wiem że wielu to razi, ale mnie nie, mam prawo, tak więc o to zbiór znalezionych dowcipów o tragedii w Smoleńsku - z przymróżeniem oka
Jakie były pierwsze słowa Putina po katastrofie w Smoleńsku?
-Kaczor lata samolotem?
Dlaczego długo nie mogli znaleźć ciała żony prezydenta?
-Bo wtopiła się w otoczenie.
Jakie jest najlepsze piwo?
-Zimny Lech na Wawelu.
Jakie drinki były podawane pasażerom Tupolewa?
-Kamikadze.
Dlaczego konfiskowano aparaty dziennikarzom?
-Ponieważ ludzie nie są gotowi na zdjęcia żony prezydenta bez makijażu.
Co pomyślał Jarosław Kaczyński jak się dowiedział o katastrofie?
-Czy uda się im wmówić, że to ja poleciałem?
Czemu samolot z prezydentem się rozbił?
-Bo Nieszczęściem jest, kiedy duży kraj ma zbyt wielu małych mężów. - Platon.
Dlaczego było słychać dwie eksplozje przy katastrofie samolotu z prezydentem?
-Bo druga była tak dla pewności.
Putin podczas delegacji do Polski napotyka się na Jarosława Kaczyńskiego i zdziwiony pyta?
-Ty żyjesz?!
-Jestem Jarosław, Lech to mój brat.
-Uff, to dobrze bo już myślałem, że druga eksplozja nie wystarczyła.
Skąd tyle ludzi było świadkami katastrofy samolotu z prezydentem?
-Bo w lesie mieli rozkaz dmuchać w prawe skrzydło.
Ilu polaków trzeba aby świat miał nas za idiotów?
-96
Podczas podróży na miejsce katastrofy samolotu prezydenckiego Putin pyta swojego dowódcy.
-Czy wszystko poszło zgodnie z planem?
-Tak, tylko, że na pokładzie samolotu nie było premiera
-I co my teraz zrobimy - pyta rozzłoszczony Putin
Na co dowódca - Sprzedamy im drugi.
Jak brzmiały kondolencje papieża dla polaków po katastrofie lotniczej?
-Pozdraaawiam was ciuule.
Czemu premier Donald Tusk po katastrofie w Smoleńsku odwołał wizyty w Waszyngtonie i w Kanadzie, planowane na przyszły tydzień?
-Bo zabrakło samolotów.
Czemu rosjanie po katastrofie lotniczej puszczą "Katyń" w najlepszej stacji TV?
-Bo mają tylko jedną.
Wiecie dlaczego Lecha pochowano w krypcie obok Piłsudskiego?
-Aby zawsze miał zimnego Lecha przy sobie.
Ranek dnia następnego po złożeniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego do krypty wawelskiej. Ciało prezydenta zostaje znalezione na dziedzińcu. Odbywa się pośpieszny powtórny pochówek. Następnego dnia sytuacja powtarza się. Na trzecią noc w krypcie zainstalowano monitoring. Nad rankiem Prezydent znów zostaje znaleziony poza Wawelem, więc pracownicy zamku przeglądają nagranie. A na nim o północy powstaje Marszałek Piłsudski i wyprowadza Prezydenta na zewnątrz krzycząc:
-Obiecywałeś trzy miliony mieszkań to znajdź sobie teraz własne!.
Po katastrofie w Smoleńsku na ulicach zauważono bilbordy z reklamą
piwa "Zimny Lech".
Apelujemy do producenta o zmianę reklamy na "Dobry Lech"...
Badaniem katastrofy w Smoleńsku samolotu TU-154M zajeła sie juz komisja ds Afery Hazardowej.
Rozmowa dwóch uczniów w klasie:
-Ty wiesz co, ale by było fajnie jak Ty byś zginął w tym samolocie!!
-Czemu?
-No bym był sławny, w tvn24 udzielałbym wywiadów, że siedziałem obok Ciebie w ławce, że razem w piłkę graliśmy, i mówił jaki to byłeś wspaniały, fajnie by było nie??
-Ty wiesz co, ale by było fajnie jak Ty byś zginął w tym samolocie!!
-Czemu?
-No bym był sławny, w tvn24 udzielałbym wywiadów, że siedziałem obok Ciebie w ławce, że razem w piłkę graliśmy, i mówił jaki to byłeś wspaniały, fajnie by było nie??
Stewardessa dostała polecenie od kapitana, by w sposób dyplomatyczny i delikatny poinformowała pasażerów o tym, że samolot zaraz się rozbije. Stewardesa wychodzi do pasażerów i pyta:
- Czy wszyscy maja dokumenty?
Pasażerowie z entuzjazmem odpowiadają:
- Taaak!!!
- W takim razie niech wszyscy je podniosą i zamachają do mnie.
Pasażerowie podnoszą je w góre i radośnie machają.
- A teraz wszyscy rolujemy dokumenty nad głową, rolujemy... ciaśniutko, ciaśniutko...
Pasażerowie entuzjastycznie zwijają, ciaśniutko...
- A teraz niech wszyscy wsadza sobie je głęboko w dupę, żeby zwłoki dało się łatwo zidentyfikować...
Lecą Putin i Łukaszenko samolotem. Nagle
zaczynają się potężne turbulencje. Putin pyta: Jak sądzisz? Jeśli
zginiemy w katastrofie, gdzie będą najbardziej rozpaczać, w Rosji czy na
Białorusi? "W Polsce" - odpowiada Łukaszenko. "Dlaczego" - dziwi się
Putin. "Przecież nas tam nie lubią?" "Bo będą żałować, że nie było z
nami Kaczyńskiego.
Lech Kaczyński odwiedził jedna z
warszawskich podstawówek. Podczas dyskusji z uczniami Lech zapytał: "Co
to jest tragedia? Czy ktoś mógłby podać przykład?"
Dziewczynka z pierwszej ławki podniosła rękę: "Gdyby mój przyjaciel, który mieszka na wsi, bawił się na polu i został rozjechany przez traktor - to byłaby tragedia."
"Nie" - odpowiada Lech. "To byłby wypadek."
Zgłasza się kolejne dziecko: "Gdyby autobus, który odwozi 50 dzieci do szkoły, miał wypadek, w którym zginęliby wszyscy pasażerowie - to byłaby tragedia."
"Też nie" - odpowiada znowu Kaczyński. "To byłaby wielka strata. Czy ktoś ma inne pomysły?"
W klasie cisza. Nikt nie chce się zgłosić. Nagle odzywa się Jasiu: "Gdyby samolot, w którym leciałby Pan Prezydent został trafiony przez pocisk i rozpadł się na kawałki - to byłaby tragedia."
"Brawo! - wola Lech Kaczyński. "Możesz nam powiedzieć dlaczego uważasz, ze to byłaby tragedia?"
Na to Jasiu:" Dlatego, ze to na pewno nie byłaby wielka strata i raczej nie byłby to wypadek."
Dziewczynka z pierwszej ławki podniosła rękę: "Gdyby mój przyjaciel, który mieszka na wsi, bawił się na polu i został rozjechany przez traktor - to byłaby tragedia."
"Nie" - odpowiada Lech. "To byłby wypadek."
Zgłasza się kolejne dziecko: "Gdyby autobus, który odwozi 50 dzieci do szkoły, miał wypadek, w którym zginęliby wszyscy pasażerowie - to byłaby tragedia."
"Też nie" - odpowiada znowu Kaczyński. "To byłaby wielka strata. Czy ktoś ma inne pomysły?"
W klasie cisza. Nikt nie chce się zgłosić. Nagle odzywa się Jasiu: "Gdyby samolot, w którym leciałby Pan Prezydent został trafiony przez pocisk i rozpadł się na kawałki - to byłaby tragedia."
"Brawo! - wola Lech Kaczyński. "Możesz nam powiedzieć dlaczego uważasz, ze to byłaby tragedia?"
Na to Jasiu:" Dlatego, ze to na pewno nie byłaby wielka strata i raczej nie byłby to wypadek."
Co zamawia Tusk w restauracji?
-Kaczkę po smoleńsku i zimnego Lecha.
-Kaczkę po smoleńsku i zimnego Lecha.
Jak brzmiały kondolencje Putina do Polaków?
„Gratulacje-stop-gaz-stop-ropa-stop..."
„Gratulacje-stop-gaz-stop-ropa-stop..."
Dlaczego zwłoki Kaczyńskiego tak dobrze się zachowały?
-Bo siedział w foteliku.
-Bo siedział w foteliku.
Dlaczego Kaczyńskiego pochowali na Wawelu?
-Bo każdy król musi mieć swojego błazna.
-Bo każdy król musi mieć swojego błazna.
Co by robił teraz prezydent Kaczyński, gdyby żył?
- Drapał w wieko trumny.
- Drapał w wieko trumny.
Dlaczego na Islandii wybuchł wulkan?
-Bo za dużo ludzi na raz trafiło do piekła i lawa wybiła na zewnątrz.
-Bo za dużo ludzi na raz trafiło do piekła i lawa wybiła na zewnątrz.
Czym się różni wódka od prezydenta?
-Wódka nie spada z nieba
-Wódka nie spada z nieba
Jak najszybciej dostać się na Wawel?
-Samolotem.
-Samolotem.
Jak brzmi skrót PiS po katastrofie?
-Polecieli i spadli.
-Polecieli i spadli.
Dlaczego parę prezydencką pochowali na Wawelu?
-Bo Piłsudski chciał zimnego Lecha i krwawą Mary.
-Bo Piłsudski chciał zimnego Lecha i krwawą Mary.
Najgorzej wyszedł na tej całej tragedii Smok Wawelski.
-Bo zamawiał barana, a dostał dwie pieczone kaczki.
-Bo zamawiał barana, a dostał dwie pieczone kaczki.
Po tragedii w Smoleńsku jest czas Żałoby. Apelujemy do Polaków! Nie wieszajcie flagi Monako.
Kogo pochowano by na Wawelu gdyby w samolocie lecieli Lech i Jarosław? - Pilota...
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)